Tworzenie władzy profesorskiej

Językoznawczym Elisabeth Kuhn badała sposób, w jaki tworzą swoją władzę profesorowie uniwersyteccy obu płci, i doszła do wniosków porównywalnych z wnioskami Smith wyciągniętymi na podstawie zachowania studentów teologii. Kuhn zauważyła, że nagrywane przez nią amerykańskie panie profesor na początku semestru unikały wydawania studentom bezpośrednich poleceń. Zamiast tego mówiły o „wymaganiach” przedmiotu, jakby ustanawiał je uniwersytet, a potem radziły studentom, jak mogą je spełnić. Oto metody, za pomocą których trzy panie profesor przedstawiły pisemne plany swoich zajęć: „Porozmawiamy o wymaganiach”. „Mówię państwu też o wymaganiach, ponieważ jestem pewna, że są państwo nimi zainteresowani. Będzie praca pisemna w środku semestru i na jego końcu. W porządku?” „A teraz powiem nieco o wymaganich. Jeśli spojrzą państwo na koniec drugiej strony, to wszystko tam widać. […] Są dwie prace pisemne, pierwsza, hmm, zobaczmy, przypada tutaj [patrząc na swój plan] na początku”. Kuhn zestawia te kobiety z profesorami ze swoich badań, którzy także rozdawali listy wymagań w formie planu zajęć, lecz wyraźnie dawali do zrozumienia, że plany te zawierają ich osobiste decyzje: „Mam dwie prace pisemne podczas trwania semestru i jedną na zakończenie. Zaplanowałem pierwszą z nich dość wcześnie, żeby wdrożyć państwa do czytania i dyskusji, żeby nie zrobili sobie państwo zaległości”.
„Chcę, żeby państwo przeczytali »XX« autorstwa NN. Nie proszę jednak, żeby państwo kupili sobie podręcznik, ponieważ zakładam, że albo mają państwo książki NN z »XX«, albo z zadowoleniem sami to sobie państwo kupią. […] Będę prosił o napisanie jednej pracy w ciągu semestru, która zasadniczo ma sprawdzić, czy są państwo na bieżąco z lekturą”. Podobnie jak kobiety w roli kaznodziei znalazły sposoby interpretacji Pisma Świętego, nie mówiąc wyraźnie, że to robią, panie profesor wygłaszały bezosobowe zdania typu: „Będzie praca pisemna w środku semestru i na jego końcu” oraz „Są dwie prace pisemne”, aby uniknąć bezpośredniego stwierdzenia, że to one określiły i narzucają te wymagania. Używając osobowych wypowiedzi typu: „Będę prosił o napisanie jednej pracy w ciągu semestru”, profesorowie zwracali uwagę na swoją władzę, wyraźnie stwierdzając, że to oni ustalają wymagania dla studentów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *