Jak przezwyciężyć nieśmiałość?
Niektórzy ludzie bardzo sobie cenią nieśmiałość, która towarzyszy im przy pierwszych pieszczotach — owo niezapomniane uczucie dławienia, które sprawia, że pocałunek pamięta się tak długo. Z drugiej jednak strony przesadna nieśmiałość może wtedy pozbawić pełnej przyjemności. Oto sposób na przezwyciężenie zażenowania, które towarzyszy pierwszemu pocałunkowi: Postarajcie się, żeby pierwszy pocałunek nastąpił podczas zabawy albo w żartobliwej sytuacji. Pewna dziewczyna zastosowała z powodzeniem tę technikę, po powiedzeniu swemu chłopcu (który przyszedł pomóc jej pomalować pokój), że chce z nim chodzić. Kiedy się zgodził, dodała szybko, że powinni przypieczętować to pocałunkiem — i zanim zdążył cokolwiek powiedzieć, pochyliła się i pocałowała go. Ten pierwszy pocałunek trwał nie dłużej niż ułamek sekundy, ale dzięki niemu udało się przełamać pierwsze lody. Innym przykładem wykorzystania niekrępującej sytuacji w celu nawiązania bliższej znajomości jest pocałunek pod jemiołą. Przysuńcie się wystarczająco blisko do drugiej osoby: niech sprawę rozstrzygną same uczucia. Najważniejsze to znaleźć się w odpowiedniej odległości, która wynosi mniej więcej trzydzieści centymetrów — dostatecznie blisko, żeby poczuć ciepło promieniujące z ciała partnera (partnerki). Dlatego właśnie kochankowie udają często, że zobaczyli coś w oku drugiej osoby. Pewna kobieta przyznaje, że przysuwa się do swego ukochanego i pyta go, co sądzi o jej perfumach. Może to być zresztą jakikolwiek inny pretekst, cokolwiek, co skłoni go do przysunięcia się bliżej. Jeśli macie oboje ochotę na pocałunek i znajdujecie się w odpowiedniej odległości, dochodzi do niego całkiem spontanicznie.