Różny stopień egoizmu
Nie bójmy się do tego przyznać… Niektóre pocałunki są bardziej samolubne, inne mniej. Oczywiście wspaniale jest być czułym i wrażliwym, ale nie przez cały czas. Nieraz ma się ochotę na pocałunek brutalny, podczas którego nie dba się o to, co czuje partner (partnerka), kiedy indziej na pocałunek czuły, który ma dostarczyć drugiej stronie maksymalnej przyjemności. Nie dziwcie się, jeśli partnera (partnerkę) podnieci wasza agresja bądź przejawy egoizmu. Pewna kobieta przyznała, że najwięcej erotycznych wrażeń dostarczył jej pocałunek, który otrzymała od swego chłopca, policjanta, w męskiej toalecie na posterunku. Pocałował ją brutalnie, tak jakby jego jedynym celem było zaspokojenie własnej żądzy; tyle było w tym pocałunku pasji, że nasza respondentka pamięta go jeszcze po dziesięciu latach. Nie bójcie się droczyć z waszym chłopakiem, przedłużając przerwy między pocałunkami. To wspaniała forma flirtu. (Zajrzyjcie na stronę 78, żeby zapoznać się ze szczegółami na temat pocałunku drażniącego). Oprócz drażnienia i flirtu są jeszcze inne powody, dla których warto odczekać chwilę, zanim odpowie się na czyjś pocałunek. Ilustrują to poniższe wypowiedzi: „Czasami czekam trochę, zanim odwzajemnię pocałunek. Robię to, żeby wymienić spojrzenia z moim chłopakiem i ujrzeć w jego oczach to, co chcę zobaczyć. Kiedy nasze twarze oddalone są o kilkanaście centymetrów, widzę w jego oczach twarze osób, które znałam i kochałam: na przykład mojej matki, ojca, dawnych chłopców i tym podobne”. „Nieraz zwlekam z odpowiedzią, żeby delektować się jego pocałunkiem, uśmiechnąć się albo spojrzeć mu prosto w oczy i powiedzieć: — kocham cię.