Jak się całować na przyjęciu?
Wyobraźcie sobie chłopca i dziewczynę, którzy biorą udział w przyjęciu: podczas rozmowy spostrzegają nagle, że siedzą sami w kąciku i nikt na nich nie patrzy. Przez cały wieczór rosło między nimi podniecenie i teraz nadszedł odpowiedni moment. Całują się ukradkiem i nagle w ich sercach zapala się płomień. Mogą potem rozdzielić się i rozmawiać z innymi gośćmi, ale ten pocałunek na długo związał ich niewidzialną nicią. Ich doznania nie są czymś wyjątkowym; w rzeczywistości około osiemdziesięciu procent ludzi lubi całować się podczas przyjęcia. Na ogół usuwają się wtedy na stronę, żeby nie robić przedstawienia. KOBIETY: „Czasami całuję się na dworze, w drugim pokoju, w łazience albo po prostu w kącie. Chciałabym móc znowu wkrótce to robić!” „Na przyjęciach całuję zwykle w policzek lub daję szybkiego całusa w usta. Ale kiedy tańczę i jestem fizycznie blisko z moim chłopakiem, a muzyka i (albo) chwile są romantyczne, wtedy wyciskam na jego wargach długi namiętny pocałunek, który czasami przechodzi nawet we francuski”.
„Biorę po prostu w dłonie jego twarz, obracam ku sobie i całuję, całuję, całuję”. „Na przyjęciach całuję się w łazience, w garderobie, na
parkiecie, w zatłoczonym salonie i w cichym kąciku. Jest mnóstwo możliwości”. „Na przyjęciu całuję się za kuchennymi drzwiami, w korytarzu, na werandzie z tyłu domu, w piwnicy albo na schodach, jeśli jest ciemno”. „Podczas tańca całuję chłopaka w ucho”.
„Kradzione cukierki — i pocałunki — są najsłodsze”. „Lubię całować się z mężczyznami podczas udanego przyjęcia, daję im wtedy szybkiego buziaka w usta”. „Można czasami udać, że chce się chłopakowi coś szepnąć i pocałować go w ucho — to dyskretne i podniecające”.