Jak się całować w samochodzie?

Do tego faktu, że całowanie się w samochodzie sprawia im przyjemność, przyznało się tylu respondentów (dziewięćdziesiąt osiem procent), że aż dziw bierze, dlaczego producenci samochodów nie reklamują swoich wyrobów podkreślając, że przyszły użytkownik znajdzie w nich „mnóstwo miejsca do całowania”. Oto kilka komentarzy, wyjaśniających kiedy, gdzie i jak się to robi.
„Całuję czasami mojego męża w usta, kiedy prowadzi. Wymaga to specjalnego przechylenia głowy, żeby nie zasłaniać kierowcy widoku. Całowanie się w samochodzie jest niewygodne — trzeba się przekręcić i wyciągnąć szyję; brak jest także poczucia fizycznej więzi”.
„Całujemy się na czerwonych światłach”. „Zwykle prowadzi mój chłopak i podczas jazdy całuję go czasami z boku w policzek. Kiedy się zatrzymujemy, on odwraca się do mnie i całujemy się w usta. Czasami całujemy się w usta również w czasie jazdy, ale tylko wtedy, kiedy nie ma dużego ruchu”. „Kiedy ludzie mnie podwożą, zawsze daję buziaka na powitanie i pożegnanie”. „Jeśli jesteśmy w samochodzie, najczęściej całuję się ze swoją sympatią na przednim siedzeniu. Fajnie jest także – Sztuka pocałunku obserwować, jak powoli szyby pokrywają się parą! To takie ekscytujące!” „Całuję się w zaparkowanym samochodzie, traktując to jako wstępną grę miłosną”. „Kiedy spędzałem wakacje na Karaibach z moją obecną narzeczoną, wjechaliśmy samochodem na górę, z której rozciągał się piękny widok, i długo się całowaliśmy. Czułem się jak nastolatek na parkingu dla zakochanych”. „Całowanie się w samochodzie jest podniecające, ponieważ trudno tam pójść na całość. Lubię się chyba po prostu całować w różnych nietypowych miejscach — samochód jest tylko jednym z nich”. „Oczywiście lubię się całować w samochodzie. Tam właśnie wszyscy uczyliśmy się to robić. Również na tylnych siedzeniach!”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *