Nie chełp się i nie przechwalaj
Oprócz niebezpieczeństwa wywołania niechęci współpracowników wiąże się to też z różnym stosunkiem kobiet i mężczyzn do autoreklamy słownej. Informowanie innych o swoich wyczynach kobiety prawie zawsze uważają za przechwalanie się, a tego właśnie większość kobiet nauczyła się unikać już we wczesnym dzieciństwie, co wykazał przykład z nieskromną Pszczółką w rozdziale pierwszym. Z kolei wielu mężczyzn zakłada, że aby otrzymać pochwały, na które zasługują, muszą powiedzieć innym, co zrobili. Chełpienie się swymi wyczynami pozwoliło Otellowi zdobyć rękę Desdemony; aby poślubić Petruchia, Katarzyna musiała nauczyć się trzymać buzię na kłódkę wrzaskliwą „złośnicę” trzeba było „poskromić”. Poniższy przykład czynnego zawodowo małżeństwa ilustruje postawy wielu kobiet i mężczyzn względem rozgłaszania czy umniejszania własnych osiągnięć. Bridget i Sean odnosili sukcesy jako pośrednicy w sprzedaży nieruchomości, lecz mieli odmienne nawyki dotyczące przedstawiania się. Sean starał się poinformować nowych klientów, czego już dokonał, Bridget natomiast umniejszała swoje osiągnięcia zakładała, że ludzie w końcu się o nich dowiedzą od innych tym bardziej będą ją cenić za skromność. Bridget sądziła, że Sean się przechwala, a on uważał, że jego żona w głupi nieodpowiedni sposób przedstawia się w gorszym świetle. Żadne z nich nie łączyło sposobu mówienia drugiego z płcią. Oboje uważali, że chodzi tu o osobiste cechy charakteru.