Odmiany stylu
Skorzystajcie z poniższych sugestii, żeby urozmaicić sztukę kontrpocałunku: Jeżeli kochanek (kochanka) całuje was wyłącznie w jeden sposób, odpowiedzcie innym pocałunkiem. Jeśli otrzymujecie suche pocałunki, zrewanżujcie się wilgotnymi. Jeśli wasz partner (partnerka) całuje was z zamkniętymi ustami, wsuńcie język między jego (jej) wargi (szczegóły znajdziecie w rozdziale o pocałunku francuskim na stronie 137). Jeśli wasz partner (partnerka) trzyma ręce przy sobie, obejmijcie go (ją) i przytulcie. Jeśli zaczyna od lekkich pocałunków, odpowiedzcie głębszymi, używając języka. Jeśli jego (jej) pocałunki stają się bardzo namiętne, możecie rozładować atmosferę szybkimi, bardziej suchymi. Normalnie jednak pieszczoty rozwijają się w przeciwnym kierunku — od mniej do bardziej intensywnych. Przeczytajcie jeden albo dwa rozdziały tej książki, zapoznając się z nowymi pocałunkami, których chcielibyście spróbować. A potem, kiedy będziecie razem, nie zapomnijcie wcielić teorii w życie. Stopniowo wasze kontrpocałunki staną się coraz bardziej zróżnicowane i doskonałe. Sprawicie przyjemną niespodziankę waszemu partnerowi, a także sobie. Nie bójcie się droczyć z waszym chłopakiem, przedłużając przerwy między pocałunkami. To wspaniała forma flirtu. (Zajrzyjcie na stronę 78, żeby zapoznać się ze szczegółami na temat pocałunku drażniącego). Oprócz drażnienia i flirtu są jeszcze inne powody, dla których warto odczekać chwilę, zanim odpowie się na czyjś pocałunek. Ilustrują to poniższe wypowiedzi: „Czasami czekam trochę, zanim odwzajemnię pocałunek. Robię to, żeby wymienić spojrzenia z moim chłopakiem ujrzeć w jego oczach to, co chcę zobaczyć. Kiedy nasze twarze oddalone są o kilkanaście centymetrów, widzę w jego oczach twarze osób, które znałam i kochałam: na przykład mojej matki, ojca, dawnych chłopców i tym podobne”.