Jak doprowadzić do zbliżenia?
Wyobraźcie sobie ściągnięte skromnie w czerwony łuk usta kochanka (kochanki). Spróbujcie ich dotknąć zamkniętymi wargami. Ile uczucia może zrodzić takie proste wstępne zbliżenie! Wstrzymajcie się przez chwilę, pozostańcie w letargu, nie otwierając ani na trochę ust, po prostu dotykając nimi warg drugiej osoby. Ten prosty kontakt wystarczy, żeby podniecić was do szpiku kości; poczujecie, jak krew pulsuje wam w wargach. Inny sposób polega na tym, żeby dotknąć wyłącznie dolnej wargi partnera (partnerki). Kiedy dojdzie do kontaktu, wstrzymajcie się na kilka sekund, po czym złóżcie powoli delikatny pocałunek, delektując się ciepłem ust ukochanego (ukochanej). Do wstępnego kontaktu warg może także dojść na chybił trafił, powoli, prawie hipnotycznie, w rezultacie przedłużonego kontaktu wzrokowego. Jeśli razem z kochankiem (kochanką) odbyliście właśnie długą rozmowę, siedzicie blisko siebie i patrzycie sobie prosto w oczy — poczujecie, jak powstaje między wami napięcie, które niemal przyciąga was do siebie. Pozwólcie mu rosnąć, a kiedy wasze twarze będą już blisko, nie bójcie się, że zderzycie się nosami; przechylcie po prostu głowę lekko w bok i suńcie do przodu, aż zetkną się wasze wargi.