Pocałunki telefoniczne
Najbardziej ulubione przez dzieci, telefoniczne całusy zdarzają się czasami podczas telefonicznej rozmowy zakochanych. Polegają po prostu na głośnym cmoknięciu do mikrofonu, najczęściej tuż przed odłożeniem słuchawki. Niektórzy przyznają, że robiąc to, czują się jak dzieci. Powinniście więc sami zdecydować, czy na pewno jest to rzecz, której chcecie spróbować. MĘŻCZYŹNI: „Moje dzieci robią to, kiedy żegnają się ze mną przez telefon. Ja robię to także. Nie jest to wcale ani głupie, ani infantylne, ale trochę… dziecinne”.
„Wyłącznie pojedyncze cmoknięcie i to tylko czasami. Romansowanie przez telefon wprawia mnie najczęściej w zakłopotanie”.
„Nie. Brzmi to głupio i sprawia, że słuchawka jest cała zaśliniona”. KOBIETY: „Daję całusa przez telefon, chcąc zrobić komuś kawał. Uważam, że to może być zabawne. Ściągam usta i wsysam przez nie powietrze, wydając głośne cmoknięcie. Może to trochę wulgarne, ale śmieszne”. „Uwielbiam przyjemne, soczyste pocałunki przez telefon. Mam telefonicznego przyjaciela, którego poznałam, wykręcając kiedyś niewłaściwy numer. Czasami dzwoni i całuje mnie, nawet się nie witając. Uwielbiam to”. „Robię to zawsze”. „Robię to, ale nie lubię odgłosu całowania przez telefon”. „Tak, demonstruję wtedy danej osobie, jak będą ją całować, kiedy będziemy ze sobą sami”. „Razem z córką wymyśliłyśmy nasz własny pocałunek. Zaczyna się od długiego mmmmmm, które przechodzi w całus, kiedy dodajemy mmmm-uuuu… To taki nasz werbalny pocałunek”. „Widuję mojego chłopaka tylko w weekendy (mieszka pięćdziesiąt mil ode mnie) i co wieczór rozmawiamy przez telefon. Rozmowę często kończymy telefonicznym pocałunkiem”. „Tak. Mówię mu: — Zamknij oczy. Pomyśl o mnie, weź głęboki oddech i całujmy się!” Frank i Sally nie widzieli się od trzech dni. Wybierają się dziś wieczorem do kina. — Nie mogę się już doczekać, tak bardzo pragnę ją zobaczyć — myśli Frank, podchodząc do jej drzwi. Nawet tego nie zauważa, ale z niecierpliwości i przejęcia pocą mu się ręce. Oddycha szybko, naciskając dzwonek i uświadamiając sobie z zadowoleniem, jak wspaniały i piękny staje się świat, gdy jest razem z Sally.