Jak wygląda pocałunek drażniący?

Zacznijcie od kilku normalnych pocałunków, żeby ustalić pewien ich rytm, aż do chwili, kiedy wasz partner (partnerka) będzie pewien (pewna), że zaraz pocałujecie go (ją) ponownie. Oderwijcie usta od jego (jej) warg i czekajcie, aż pochyli się ku wam, żeby złożyć ponowny pocałunek. Bardzo ważna jest tutaj kwestia czasu. Kiedy partner (partnerka) pochyla się w waszą stronę, wy także musicie pochylić się do przodu, pilnując jednak, żeby nie doszło do zetknięcia ust. Pochylacie się, aby wprowadzić partnera (partnerkę) w błąd — niech myśli, że czeka go (ją) kolejny pocałunek. Na ułamek sekundy, zanim spotkają się wasze usta, odchylcie się energicznie do tyłu, dostatecznie szybko, żeby druga osoba nie zdążyła was pocałować. Poruszajcie się żwawo. Jeśli partner (partnerka) wybuchnie śmiechem i wpadnie w lepszy humor, będzie to oznaczać, że żart się udał. C%y drażniliście się kiedykolwiek z partnerem (partnerką) w trakcie pocałunków? KOBIETY: Czasami czekam chwilę, zanim odwzajemnię pocałunek. Taka zabawa w kotka i myszkę jest całkiem śmieszna”. „Tak. Drażnię się z nim, całując go w usta i cofając się, zanim zdoła odpowiedzieć”. „Drażniłam się i może to być bardzo erotyczne. Kiedyś pewien mężczyzna nie dawał mi odwzajemnić pocałunku; całował mnie, a potem odczekiwał moment, zanim pocało-
wał mnie ponownie. Przedłużał w ten sposób naszą obopólną przyjemność, unosząc się nade mną niczym drapieżny ptak i wyczuwając ogarniające mnie podniecenie”. „Kiedy mnie pocałuje, nie odwzajemniam przez jakiś czas pocałunku, czekam, czy nastąpi z jego strony jakiś dalszy ciąg. Robię to, żeby się stał bardziej agresywny. Ale na ogół nie mam ochoty na długie czekanie”. „Tak, to rzecz, którą lubię robić najbardziej — nie licząc sytuacji, kiedy ktoś inny drażni się ze mną”. „Wszystko zależy od momentu i nastroju. Odpowiadam na jego pocałunek po krótkiej chwili (piętnaście sekund). Czasami czekam aż minutę, najczęściej jednak trwa to trzydzieści sekund. W trakcie dłuższej przerwy, spoglądamy na siebie i dotykamy wzajemnie swoich twarzy”.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *